Wystawa "Skarby Nowogórskie" zorganizowana po raz pierwszy przeszła do historii. Obiektywnie trzeba stwierdzić, że zakończyła się ona sukcesem, gdyż zwiedziło ją w ciągu 6 godzin kilkadziesiąt osób. Niewątpliwym mankamentem był krótki czas jej trwania, co stwierdzało wiele osób, tym niemniej w chwili obecnej nie mamy możliwości i warunków, aby zorganizować ją na dłuższy okres czasu. Głównymi przeszkodami jej brak odpowiedniego lokalu i jego zabezpieczenia, gdyż eksponaty są zbyt cenne - zarówno pod względem wartości historycznej jak i materialnej - (w dodatku wypożyczone) i organizator musi wziąć pełną odpowiedzialność za nie, ich bezpieczeństwo i możliwość ewentualnego uszkodzenia lub zniszczenia.
Niewiele eksponatów było prezentowanych na wystawie (większość przedstawiliśmy na zdjęciach), tym niemniej udało nam się pokazać dawną pieczęć sądowniczo-miejską z połowy XV wieku (dzięki Stowarzyszeniu Miłośników Ziemi Krzeszowickiej), "Liber natorum ac Baptisatorum" zaprowadzoną przez ks. Gradowskiego obejmującą wpisy od 1598 r., ornat z XVIII w., "Monumenta Ecclesiae Novimontis" (kronika parafialna), kielich mszalny z XIX w., relikwiarz i monstrancję (dzięki uprzejmości ks. proboszcza Józefa Grzesiuły), obraz Matki Boskiej Nowogórskiej z kapliczki na Sikorowskim (udało się ustalić, iż obraz pochodzi z 1933 r. i został namalowany przez Teodora Lasonia), czy też szkolne księgi z XIX i XX wieku (podziękowania dla Pani Dyrektor Marioli Woźniak), wreszcie księgę gminy Nowa Góra z lat 1973-75. Niestety księgi miejskie i nasz najcenniejszy kielich mszalny z 1500 r. mogliśmy zaprezentować tylko na zdjęciach, podobnie jak pieczęć dekanalną - w tym roku nie było szans na ich wypożyczenie.
Z okazji wystawy został wydany katalog "Skarby nowogórskie" opisujący nasze najcenniejsze zabytki. Niewielka ilość egzemplarzy jest jeszcze do zdobycia w Towarzystwie Przyjaciół Nowej Góry.
